to miejsce jest niczym szkatułka, do której wkładam wycięte skrawki, gdzieś wypatrzone, uchwycone w pędzie dnia- inspiracje, które mają wiele wspólnego z pięknem szeroko pojmowanym.
wtorek, 27 lipca 2010
tęsknota za własnymi ścianami.
no i właśnie mi się marzy i tęskni za takim pięknym, małym, przytulnym mieszkankiem...aj... z kolorami, przytulnością i zapachami smakowitych potraw...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz