to miejsce jest niczym szkatułka, do której wkładam wycięte skrawki, gdzieś wypatrzone, uchwycone w pędzie dnia- inspiracje, które mają wiele wspólnego z pięknem szeroko pojmowanym.
niedziela, 21 marca 2010
Leniwa niedziela
dzisiaj miałam wspaniałą, leniwą, pełną miłości i smaku martini pitego z lemoniadą niedziele... a wszystko, to wszystko za sprawą mojego Ukochanego Mężinki. Oj, bez niego takiej niedzieli bym nie miała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz