to miejsce jest niczym szkatułka, do której wkładam wycięte skrawki, gdzieś wypatrzone, uchwycone w pędzie dnia- inspiracje, które mają wiele wspólnego z pięknem szeroko pojmowanym.
sobota, 12 czerwca 2010
marzy mi się...studio
takie właśnie mam jedno z moich marzeń...piękne studio, w którym bym mogła pracować, tworzyć i jednocześnie zarabiać, tak by pasja mogła być i żywicielem...jak na razie to tylko marzenie, ale kto wie...pewnie się kiedyś spełni, bo czemu by nie?
piątek, 4 czerwca 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)